Szpej - bardziej lub mniej niezbędny

pentagon (julek)

W tym temacie można pisać na temat najpotrzebniejszych, ale i tych mniej potrzebnych przedmiotów dla żołnierza walczącego.
Nie tylko ubiór i karabin się liczy. Jest też coś takiego jak oporządzenie taktyczne.

Michał

Podstawa to broń i mundur (w tej kolejności). Kamuflaż powinien być jednolity (ewentualnie podobny, żeby nie było, ze spodnie są w kamuflażu pustynnym, a bluza w woodlandzie). Oprócz tego przydaje się amunicja Very Happy

. Jeśli chodzi o reszte to już kwestia wyboru (bo ja np. zamierzam kupić kamizelke taktyczną i na tym narazie przestać). Zależy też od warunków (noc to np. latarka itp.). Prydatna może być saperka, nóż (scyzoryk), ale ogólnie jeśli chodzi o ASG (w naszym wydaniu na forcie) to nie widze sensu latania z saperką podczepioną do pasa. Oprócz tego te różne gadżety powinny nie wydawać dźwięku przy chodzeniu i być wmiare w kamuflażu - odcienie zieleni lub woodlad jak ktoś ma, a nie np. niebieskie albo czerwone. No i przede wsyzstkim ważne są UMIEJĘTNOŚCI! Mając doświadczenie i umiejętności wystarczy Ci tylko mundur i broń (z amunicją).

JANEK

Ilość i rodzaj sprzętu zależy od terenu na jakim się strzelamy i rodzaju gry. Jeśli jest to krótka strzelanka w forcie nic poza bronią i mundurem nie jest nam potrzebane, ale jeśli bierzemy udział w dwu dniowym MILSIMie to potrzebujemy wielu akcesorii. Takich jak: latarka, nóż, siekierka, maczeta, nawet kuchenka gazowa. Very Happy

Poza podstawą na naszych strzelankach przydają się kamizelki taktyczne, nakolanniki, hełmy, dobre buty, rękawiczki(z nie palącego się materiału - mam doświadczenie Very Happy

), no i wiele innych ,,gażetów"

Cheatmaster

Cóż, szpej to już inna historia Very Happy

mastah

Podstawą jest jeszcze żarcie i napoje.
Myślę, że wystarczy 1 L na 12 H,
aczkolwiek każdy sam powinien dostosowywać swój ekwipunek do własnych potrzeb.
Czy saperka, bagnet itp. to zbędne rzeczy - nie którzy lubią dźwigać zbędny szpej, aczkolwiek nie które narzędzia przydają się podczas dłuższych wypraw ...
Pozdrawiam

Paweł

Czerwona szmata.

Serio, uważam, że powinniśmy zacząć ich używać. Jak dotąd graliśmy tak, że po trafieniu i zasygnalizowaniu go krzykiem "dostałem" brało się karabin na plecy i szło do bazy, trzymając ręce w górze przez cały czas. Działa to jako oznakowanie się jako trupa, ale na dłuższą metę jest kłopotliwe. Wygodniej chyba owinąć się czerwoną szmatą (byle dużą) i przejść sobie na luzie na respa...

mastah

Wystarczy trzymać na głowie,
ew. w łapie i po kłopocie,
wcale nie musi być jakaś super duża.
Pozdrawiam

JANEK · Wysłany: Sob 23:13, 01 Mar 2008 Temat postu:

Wystarczy zwykła czerwona chusta.

kuba a999 · Wysłany: Nie 16:06, 02 Mar 2008 Temat postu:

coś czerwonego i widocznego powinno wyjasnić sprawę

ale do tego musimy wreszcie stosować respy

mastah · Wysłany: Nie 23:21, 02 Mar 2008 Temat postu:

Lightstick wystarczy Very Happy

?
Po prostu kawał materiału w kolorze czerwonym o pow. większej niz 400 cm2 Very Happy

Pozdrawiam